Będąc obciążonym chorobami układu krążenia wcale nie należy obawiać się korzystania z treningów sportowych. Wysiłek zmusza organizm do poprawy funkcjonowania układu krążenia.
Aby ćwiczenia mogły korzystnie wpłynąć na układ krążenia i układ mięśniowy należy je dobrać w odpowiednich proporcjach pomiędzy treningiem wytrzymałościowym, oporowym i relaksacyjnym.
Każdy trening należy rozpocząć 10 minutową rozgrzewką by zapobiec nagłemu obciążeniu poszczególnych układów.
Najczęściej zalecany jest trening wytrzymałościowy, który należy wykonywać dynamicznie, z zaangażowaniem dużych grup mięśniowych. Naprzemienny skurcz i rozkurcz pomaga wytrenować układ krążenia, zwiększyć jego tolerancję na wysiłek podejmowany w czynnościach życia codziennego. Najprostszą formą ćwiczeń wytrzymałościowych jest na przykład trening marszowy.
Wracając do czynności codziennych, często wykonujemy je z pokonaniem dużych ciężarów i aby się do tego przygotować niezbędne jest wykonywanie treningów oporowych z zaangażowaniem dużych grup mięśniowych. Zachowanie równowagi pomiędzy przeciwstawnie działającymi mięśniami, stosowanie odpowiednio długich przerw (conajmniej 2 minuty) między seriami, wpływa bardzo korzystnie na poziom lipidów, zmniejsza oporność na insulinę, przeciwdziała osteoporozie oraz zwiększa produkcję tlenku azotu, który powoduje rozkurcz naczyń krwionośnych. U osób z niewydolnością serca trening oporowy pozwala na utrzymanie lub nawet zwiększenie masy mięśniowej, która w przebiegu choroby obniża się znacząco.
Bardzo ważne jest właściwe oddychanie – wydech wykonujemy w fazie skurczu, nie zatrzymujemy oddechu. Trening powinniśmy rozpocząć od obciążenia 1 – 2 kg, ilości powtórzeń 10 do 15, angażując od 30% do 50% swojego maksymalnego obciążenia, unikając statycznego (izometrycznego) napięcia mięśni.
Dopełnieniem pozostają ćwiczenia oddechowe, ogólnousprawniające i relaksacyjne prowadzone w celu wyciszenia organizmu i odpoczynku po wysiłku.