Jak przetrwać Święta? – artykuł Ewy Wijatkowskiej

Boże Narodzenia 2020 będzie wyjątkowe, pomijając sprawy oczywiste, porozmawiajmy o tym jak przetrwanie dietetyczne zamienić na zdrowy styl życia…

Faktem jest, że otyłość sprzyja stanom zapalnym, obniżonej odporności i ułatwieniu dostępu wirusom itd. Faktem jest, że regularna aktywność fizyczna i zdrowe ożywianie wspiera zdrowie psychiczne, przedłuża życie, oraz dba o odporność, którą buduje się latami.

Tradycja pokazuje, że czas przygotowania do świątecznego obżarstwa (Adwent) też jest potrzebny, choćby po to, by docenić np. potrawy wigilijnego stołu. Polecam z początkiem grudnia wystartować z detoksem mentalno- fizycznym… Dziś bardziej niż kiedykolwiek potrzebujemy balansu w życiu, a także oceny na co warto wydawać pieniądze: czy inwestujemy w zdrową przyszłość czy raczej w leki…

Treningi – ciężko zacząć, łatwo odpuścić prawda? A jeśli zaczniemy podchodzić do nich jak do godziny dla siebie każdego dnia… Czy to ćwiczenia z trenerem personalnym, siłownia, trening w lesie, czy fitness on-line zawsze to większa wartość niż oglądanie telewizji na kanapie. Zapisz swoją aktywność fizyczną w kalendarzu jako jeden z punktów w planie dnia. Zaplanuj go nawet w Święta – trening poprawia metabolizm węglowodanów, usprawnia pracę jelit i wątroby, które są obciążone obfitymi posiłkami i alkoholem.

Oczywiście, że można odchudzić bożonarodzeniowe potrawy, pytanie czy wszystkie i czy naprawdę tego chcemy, by raz w roku wszystko było w wersji light? Spotykamy się by w rodzinnym gronie wspominać, także i smaki dzieciństwa- można przygotować fit sernik, ale kutia to ma być kutia, prawda? Choć to nie tradycyjna potrawa ja zawsze stawiam na stole miskę sałatki z surowych warzyw i fajnie się sprawdza pomiędzy pierogami, ciastem i karpiem w panierce (bardzo smaczny jest także ten pieczony w piekarniku i bez panierki).

Od dobrych kilku lat proszę by seniorki rodu przygotowały mniejsze porcje jedzenia – nie tylko jeśli chodzi o nurt vastefood (aby nie wyrzucać nadmiaru jedzenia), to są także pieniądze, które można zaoszczędzić, bądź przeznaczyć na szczytny cel. Jedzenie drożeje, więc może pomyśleć, by kupić mniej, lepszej jakości niż dużo niezdrowych „gratisów”, które i tak potem wyrzucamy, bo są niezdatne do jedzenia po 72 godzinach… W każdej rodzinie są jacyś „spece” od danej potrawy – ktoś kto ugotuje ją jak Masterchef – warto rozdzielić zadania i nie dublować potraw.

Teraz trochę techniki jedzenia. Skurczony żołądek – jeśli trzymamy dietę przed świętami, nie przyjmie takiej ilości w czasie jakie przewiduje biesiadowanie. Uszanujmy to jedząc mniejsze porcje, dokładnie przeżuwając, ciesząc się smakiem, unikniemy klasycznych problemów żołądkowych. Praktyków wigilijnego poszczenia namawiam, jednak, do zjedzenia choć garstki postnego posiłku co trzy godziny, by nie ulec uzupełnianiu kalorii przy świątecznym stole (zwłaszcza osoby, z chorobami związanymi z utrzymaniem stałego poziomu cukru we krwi). Pijcie wodę nie tylko od święta… tak…. wodę – jak zwierzęta i rośliny…

Jestem świadoma, że polska tradycja jest związana z konsumpcją węglowodanów rozrywkowych, oraz, że polskie „procenty” od słowa WODA różni tylko kreska nad literą O… Nie chcę iść w stronę wydatków na używki… Więc jedynie pamiętajmy, że sformułowanie „puste kalorie” oznacza, że tam SĄ kalorie (i to duuużo), tyle że bez korzystnej wartości odżywczej. Może zamiast kalorycznych drinków, wypić lampkę czerwonego wina, lub symbolicznego grzańca po zimowym spacerze w lesie?

Często Podopieczni pytają mnie czy można przytyć „tak szybko”, trzy kilogramy w cztery dni? Oczywiście, że można, szczególnie jeśli do tej pory było się na restrykcyjnej, niedoborowej diecie. Diety odchudzające o obniżonej kaloryczności, które często stosowane są jako ostatnia deska ratunku przed „wielkim wyjściem”, Świętami, Sylwestrem itd. powodują obniżenie podstawowej przemiany materii i wymuszają na organizmie „tryb oszczędnościowy”. W takiej sytuacji, gdy siądziemy do stołu, organizm zacznie nadrabiać niedobory składników odżywczych skutkując odkładaniem się tkanki tłuszczowej. Więc aktywność fizyczna, inteligencja odżywiania, mądre planowanie zakupów, asertywność w stosunku do „rodzinnych nakłaniaczy” to sposób, by spędzić Święta w gastrycznym komforcie i przetrwać je nie bojąc się o rozmiar sylwestrowej kreacji.

Trener Wellness Ewa Wijatkowska